Każdy z nas pamięta miejsce zabaw z dzieciństwa. nie tylko był to pokój pełen zabawek czy pobliski trzepak, ale także place, parki z huśtawkami, karuzelami i zjeżdżalniami, krócej - place zabaw. Jeden z niemieckich profesorów poszukiwał taniego rozwiązania i maksymalnie bezpiecznego dla miejsca wypoczynku dzieci. Wraz ze swoją pracownią Rainer Schmidt Landschaftsarchitekten zaproponował BUGA 05.
Pomysł architektów zakładał zbudowanie placu zabaw bez użycia prefabrykowanych, gotowych mebli. Wyposażenie miały zastąpić górki, wypustki, miejsca pochyłe, wklęsłe, które charakteryzował jeden z dwóch materiałów: czerwonego tartanu i trawy. Oba kolory mocno ze sobą kontrastują, nietrudno je odróżnić. Dzieci mają bujną wyobraźnię, wymyślają sobie różne rodzaje zabaw na bieżąco. Mogą biegać ścieżkami, jeździć na rowerze, wypoczywać na zielonym "wzgórzu" czy też turlać się.
Plac zabaw znajduje się w Monachium, w specjalnie zaprojektowanym miejscu przeznaczonym do zabaw dzieci i rekreacji. Cały obszar jest podzielony na małe parcele i każda z nich jest inaczej zaprojektowana. Ktokolwiek tu może przyjść i w różnych kwartałach znaleźć coś dla siebie.
INFORMACJE:
nazwa projektu: BUGA 05
architekt: Rainer Schmidt Landschaftsarchitekten
lokalizacja: Niemcy, Monachium, BUGA garden show
lubię to :)
OdpowiedzUsuńczy może mi ktoś powiedzieć, czy w Polsce jest gdzieś podobny plac zabaw lub czy może taki materiał jak ta guma jest gdzieś wykorzystany?
OdpowiedzUsuńHMMMM....NIBY FAJNY A TROCHE DZIWNY. MOŻE SIĘ W GLOWIE POKRĘCIĆ OD TYCH WSZYTSTKICH ZAWIJASÓW. I CIEKAW JESTEM TAK NAPRAWDE CZY UKŁAD ALEJEK JEST W PEŁNI PRZEMYŚLANY CZY JAK SIĘ NARYSOWAŁO TO BYŁO A JAK SIĘ W TERENIE WYZNACZYŁO TO INNA RZECZ. ACZKOWLIEK ŁADNIE TO WYGLADA :)
OdpowiedzUsuń